czwartek, 26 czerwca 2014

267. Zakupy pocieszeniowe


Nie miałam dziś dobrego humoru Okropny wręcz- czasami tak bywa. Mam tendencje do wydawania dużych kwot kiedy jestem smutna. Zazwyczaj jestem później na siebie zła, ale dziś kupiłam w zasadzie to czego potrzebowałam najbardziej.




No i jakoś tak wyszło, ze nawet nie wiem kiedy wróciłam z tym wszystkim do domu. Kupiłam też malutkie foremki na pralinki tylko dlatego, ze były na promocji. Nie mam pojęcia po co mi one...

Jak Wy radzicie sobie ze złym humorem?

FACEBOOK      ASK.FM      TUMBLR

7 komentarzy:

  1. Dokładnie tak samo xD Zakupy! Albo jem słodycze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak jestem zła lub smutna mam głodówkę. Kiedy tylko pomyślę jakimkolwiek jedzeniu zaczyna mi być niedobrze

      Usuń
  2. Niestety zakupy... Na czym cierpi mój portfel. ;(

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzie kupiłas ten piekny stroj

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo dzisiejszym powrocie do domu z moją mega ciężką walizką jakoś nie mogę już na nie patrzeć... Uchh, za to strój śliczny. <3

    OdpowiedzUsuń

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.