292. Było ciężko, ale daje radę.

Przede wszystkim chciałabym bardzo podziękować Wam wszystkim za wsparcie w tych trudnych chwilach oraz za wszystkie słowa pocieszenia. To wiele dla mnie znaczy. ♥

Wciąż jest ze mną temat Shizune, który odszedł. Nigdy bym nie przypuszczała, ze będzie mnie to męczyć tak długo i intensywnie.
Mimo tej tragedii postanowiłam pomagać i jestem w trakcie adopcji dwóch świnek morskich. W sobote czeka nas wizyta przed adopcyjna, a jeśli wszystko będzie ok podpiszę umowę i świnki oficjalnie zamieszkają u nas. Tak więc mój maluszek swoim odejściem przyczynił się do uratowania dwóch kolegów. Oczywiście nie jako zastępstwo. Nie da się nikogo zastąpić, a tym bardziej kogoś do kogo żywiło się takie uczucia.

W międzyczasie miałam również 18-ste urodziny. Dostałam prezenty od rodziny, zjadłam tort. A co dostałam? Domyślicie się na pewno po lepszej jakości zdjęć :3 Nie spodziewałam się takiego podarunku, ale trafili w dziesiątkę!
Impreza 'rodzinna' w niedziele, a 11.10 szykuje się coś większego ze znajomymi. Większego jak 'większego'- w domu, ale na pewno nie bedziemy się nudzić!

O wilku mowa

Jestem w trakcie ogarniania wszystkich opcji i ustawień. Na pewno nie pójdę na łatwiznę jak '14latenie dziefczynki z fanpage na fejsbusiu 'photography by (tu wpisać najlepiej wszystkie trzy imiona) i nie będę cykać na auto'. Litości. Jak się ma porządny sprzęt to trzeba się nim porządnie zająć.

W sobotę pochwalę się chłopcami. Już nie mogę się doczekać!

FACEBOOK      ASK.FM      TUMBLR