Wczoraj wybrałam się z mamą do galerii krakowskiej na małe zakupy. W zasadzie miałam nic nie kupować, ale wiadomo jak to bywa. Kiedy tylko coś ma się w portfelu ma się ochotę to wydać. I tak się też stało, bo d domu wróciłam z dwiema bluzkami. Przynajmniej był to dobry zakup, bo moja półka z podkoszulkami świeci pustkami.
Są teraz tak ogromne wyprzedaże, ze warto wygospodarować sobie godzinę czy dwie i iść na zakupy. Za bluzkę z Terranowy dałam 9,90zł, a z New Yorkera 19,90zł. Za poprzednie zakupy (poprzednia notka) zapłaciłam łącznie 40zł- 20zł jedno.
Aww arbuzy, obie są prześliczne. *q*
OdpowiedzUsuńObie są śliczne, ale ta z arbuzem jest bardziej apetyczna (uwielbiam arbuzy). Też nie dawno byłam na zakupach i wysprzedaże są mega okazją nabyć coś wartościowego za dostępną cenę :)
OdpowiedzUsuń