wtorek, 17 czerwca 2014

263. Plan zdjęciowy 'Szkoła'


Dzisiaj krótko. Dostałam dziś rolę statystyczną. Jako, ze jestem uczennica odcinkowej klasy musiałam co chwilę się gdzieś tam przewijać. Uwierzcie, ze jestem dużo bardziej zmęczona niz po dniu, w którym mam rolę i scenariusz. Bezczynność męczy o wiele bardziej niż wysiłek. 

No więc makijaż o tyle o ile przypadł mi do gustu (bardzo zarysowane kości jarzmowe, brązowo brzoskwiniowy smoke oraz różowo brzoskwiniowe usta, niestety na zdjęciu nic nie widać)to fryzura i strój...Fuj! Wylatkowo nie przypadły mi do gustu. Szczególnie pierwszy look



Drugi komplet już o wiele bardziej mi się podobał. Chętnie zabrałabym do domu i bluzkę i leginsy ^^

Jeśli ktoś ma mojego snapchat'a (yui-yuuta) doskonale wie jak bardzo się nudziłam. Wysyłałam w kółko zdjęcia z sufitem i bez niego. Przykłady niżej (bardzo proszę, jeśli dodajecie mnie na snapchata, wyślijcie mi snapa z podpisem 'czytelnik bloga'. Później mam straszny problem by ogarnąć kto jest kto, a to wiele by ułatwiło.)


dzisiejszy obiad nie smakował mi za bardzo...
 A na planie spotkałam Roksele! To z nią grałam poprzedni odcinek. Utrzymywałyśmy scenariuszowe przyjacielskie relacje. Oczywiście i na żywo bardzo się polubiłyśmy. Mam nadzieję, ze jeszcze kiedyś razem zagramy.



No i wreszcie mogę iść spać Dobranoc najlepsi czytelnicy na świecie <3

FACEBOOK      ASK.FM      TUMBLR

2 komentarze:

  1. Co racja to racja, pierwszy strój niezbyt ciekawie dobrany, drugi lepszy. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. też się zgadzam co do stroju :)
    chociaż muszę przyznać, że spódniczka w pierwszym komplecie też niczego sobie :D

    OdpowiedzUsuń

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.