Dzisjszy dzien zdecydowanie podniosl mnie na duchu, a w zasadzie nie sam dzien, a wieczor. Juz nie musze gdybac, myslec 'a co jesli'. Wreszcie szczerze moge sie usmiechnac.
Dziekuje Biiru za poprawe humoru. Smial sie dzisiaj, ze za malo o mnim pisze i spadnie mi ogladalnosc. To nie fair, ze czesc z Was woli czytac o moim chlopaku niz o mnie ( ´Д`)ノ~
Za kare zasypie was zdjeciami w rozowym wigu pozyczonym od Radosi.
Cudowny wig. Taki madokowy <3
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka poprawa humoru :C
Ja przez ostatnie dni bylam dobita do granic mozliwosci. Na szczescie jestem juz wszystkiego pewna i jest mi z tym o niebi, nieporownywalnie lepiej
UsuńNo, i tak ma być cały czas :3
OdpowiedzUsuńNiech humorek dopisuje jak najdłużej ♥
Ale jesteś słodka. <3 Do twarzy Ci w tym wigu. ^^
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz w tym wigu, ale i tak wolę Cię w czarnych włosach <3
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Twój dobry humor utrzyma się jak najdłużej ^^
http://as-in-heaven.blogspot.com/
ale się cieszę, że już wszystko okey ^w^
OdpowiedzUsuńRadosia.