Wczorajszy wieczór spędziłam z Yukarim w teatrze. Spektakl nosił nazwę 'Za chwilę. Cztery sposoby na życie i jeden na śmierć' i odbywa się na scenie teatru w Małopolski Ogrodzie Sztuki (MOS).
Prawdziwy koncert na pięć kobiet współczesnego mistrza skandynawskich klimatów, najsłynniejszego dramatopisarza duńskiego i współautora scenariusza genialnego filmu Przełamując fale w reżyserii Larsa von Triera. Krok po kroku wnikamy w skomplikowane koleje życia bohaterek, których opowieści prowadzą do bulwersującego i niespodziewanego zakończenia.
Nie jest to prosta sztuka. Opowiada o kobietach, które rozpaczliwie potrzebują miłości. Wręcz o nią krzyczą. W życiu każdej z nich rozgrywa się osobisty dramat i mimo, ze wszystkie różne finalnie łączy je to samo.
Nie jest to raczej mój typ spektaklu, ale nie mogę zaprzeczyć, ze byłam mocno zainteresowana. Wciągnęłam się, uważnie słuchałam, by wyjść i mieć w głowie sporo rzeczy do przemyślenia.
Dzięki dwubiegunowej narracji, spektakl nie przestając poruszać, również bawi. Aż do przejmującego finału, kiedy prawda sceny staje się prawdą życia, a aktorki- zdejmując maski postaci scenicznych - stają przed nami bezbronne i zawstydzone, mówią: To wszystko prawda. Zobaczcie nas, kobiety. Jesteśmy. Czasami przez was płaczemy.
Jak zwykle zachęcam do odwiedzania teatrów kiedy tylko nadarzy się taka okazja. Wolę je dużo bardziej od kina Wszystko jest na żywo, prawdziwe, namacalne i niesamowicie ciekawe.
Moimi faworytami nadal są komedie z Teatru Bagatela, ale chętnie oglądam inne sztuki, właśnie takie jak ta.
Bardzo dawno nie byłam w teatrze ^^ już od dłuższego czasu myślę, żeby się nie wybrać.
OdpowiedzUsuńJeju, sztuka ta chyba by mnie mocno wzruszyła, nigdy na takiej nie byłam!
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Brzmi ciekawie. W sumie dawno nie byłam w teatrze.
OdpowiedzUsuńYhmm, ciekawa ta sztuka, choć nie wiem czy akurat mnie by zainteresowała. Ja chyba wolę bardziej prostsze w przekazie. Dawno nie byłam w teatrze.... Wypadałoby się w końcu wybrać na jakąś ciekawą sztukę c:
OdpowiedzUsuń