Tak, wiem! Nie było mnie, nie było notek, mało się udzielałam, ale mam dobre usprawiedliwienie. Od tygodnia bardzo ostro wzięłam się za ćwiczenia. Postanowiłam sobie, ze wrócę do mojej wagi sprzed okresu kiedy to dzień w dzień jadłam pizze (czego byliście świadkami). Na tej 'diecie' przytyłam aż 5kg w bardo krótkim czasie. Aktualnie ważę 48kg i bardzo mi to nie odpowiada. Aeroby, cardio, a6w, ćwiczenia z Mel B to moja codzienność. Dzisiaj byłam na rolkach i spacerze nad zalewem. Chcialabym nie tylko zrzucić z wagi, ale popracować nad mięśniami. Taki mały cel. Już dziś mam -2,6cm w tali i ciągle spada! W najbliższym czasie napiszę dłuższą notkę konkretnie na ten temat. Już nawet zaczęłam ją pisać!
Śliczne miałaś kreski. :)
OdpowiedzUsuńJejku, cudownie! Lubię ludzi którzy potrafią dążyć do swojego celu i nie poddają się. Jak na razie się nie poddałaś! Gratuluję. ♥ A tak na marginesie...Jakim aparatem robisz zdjęcia? Wiem, że pytanie kompletnie nie na temat ale całkiem fajne zdjęcia robi. Czekam na następną notkę. Powodzenia! ^^
OdpowiedzUsuńByła już jedna próba ale padłam po 4 dniach. Myślę, ze to dlatego, że postanowiłam tez odmawiać sobie sporo jedzenia które lubię. Teraz ćwiczę więcej, bardziej się przykładam, ale jem co chce (jak zawsze) i staram się nie jeść po 20-21 (tak późno, bo późno chodzę spać). Fuji finepix s1700 - cyfrówka. Wydaje mi się, ze za tą cenę można dostać coś lepszego
UsuńTylko uważaj na siebie i nie schudnij za bardzo~
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dążeniu do celu! Trzymam kciuki!
Nie głodzę się tylko ćwiczę spalając tłuszcz i budując mięśnie. Nie przemęczam sie d granic możliwości. Myślę, ze wiem kiedy powiedzieć sobie 'stop' :3
UsuńMi się ostatnio też przytyło, dlatego czas najwyższy ograniczyć jedzenie niezdrowych rzeczy. >.<
OdpowiedzUsuńMoże mnie zmotywuje Twoje odchudzanie i w końcu sama się za to wezme ;-; Tak więc czekam na notke :3 /Heita
OdpowiedzUsuńTy nie masz z czego chudnąć. Jeśli chcesz to popracuj nad mięśniami i tak dalej, ale broń boże nie chudnij x.x
Usuń