190. Mangowe urodzinowe Zuzy

Byłam dziś od rana na mangowym. Rukson niestety nie przyjechała przez problemy zdrowotne, ale miejmy nadzieję, ze uda się w przyszły tydzień. Od rana umówiliśmy się z Radosią i jej Kotem,zbiórka pod barbakanem. O dziwo było bardzo dużo osób, które znałam. Poznałam też całkiem sporo nowych i bardzo się ciesze z tego powodu :3.

dzisiejszy look

Ja i Radosia

 Najpierw poszliśmy na bubble tea, ale jak zwykle nie miałam kasy. Wydało się też wtedy co chcę kupić Biiru na urodziny. I nie będzie niespodzianki :c

Standardowy wypad do mcdonalds. Weszliśmy na ogródek i dobrze sie bawiliśmy, dopóki nie wyrzuciła nas obsługa twierdząc ze jest zamknięty, a otwarte drzwi nie znaczą, ze można tam wchodzić.

Ichiro x Biiru się dobrali

'Uwietrznienie zawarcia związku małżeńskiego'

Jak zawsze wiecej Irka niż mnie.

Po 16 Irek musiał iść do pracy, na szczęście to tylko dwie ulice dalej dlatego tez odwiedziłam go później. Zostałam w masa sushi do 21:00 po czym poszłam z Ichiro na autobus.
Dzień uważam za mega mega udany, bo dawno nigdzie nie wychodziła, szczególnie dawno nie wychodziłam z Irkiem. Lubię z nim spędzać czas wśród znajomych i dobrze bawić się na świeżym powietrzu,brakowało mi tego. Nigdy nie mamy czasu przez szkołę i jego prace. Jeśli już znajdzie się wolna chwila oboje jesteśmy zmęczeni obowiązkami.