poniedziałek, 3 lutego 2014

170. Finał przeprowadzki


Wreszcie koniec przeprowadzki, mam dostęp do komputera więc zasypię Was masą zdjęć, które zrobiłam przez ten czas. W zasadzie mogłam to zrobić wczoraj, ale nie miałam ani siły ani chęci. Już zapomniałam jak męczące są przeprowadzki. 
Jak już mówiłam niedawno w przedpokoju mam wielkie lustro, którym będę się chwalić ile wlezie ^^.
 Musiałam stanąć w szafie żeby objąć całe w kadrze

Ostatnia pizza w starym domu. 
W obecnym mieszkaniu nie mamy tymczasowo piekarnika, więc pizzy prędko nie zjemy :c Przynajmniej tej domowej.


Kilka tygodni temu brałam udział w konkursie, w którym główną nagrodą było kigurumi lemur. No i niesamowitym magicznym cudem wygrałam !
Pytanie brzmiało 'Ile cm ma ogon lemura?' I wierzcie lub nie, ale ma aż 150cm!



Przepraszam za syf w tle, ale mamy remont.

Pokój przemalowany. Z bratem doszliśmy do wniosu, ze ciepła biała czekolada będzie w sam raz. 

I coś czym koniecznie muszę się pochwalić. Co prawda rodzice nie pałaja sympatią do nowej deski, ale i ich i moi znajomi są nią oczarowani^^. Plemniki świecą w ciemności, przez co dzisiejszej nocy omal nie dostalam zawalu.


Ostatni dzień w starym mieszkaniu, niemalże w warunkach polowych. Czułam się jak na jakimś obosie letniskowym. Puste półki, łóżko na środku pokoju i nic wiecej.


Z miłych wiadomości mogę również powiedzieć Wam, że dziadek w tajemnicy sprowadził sobie nowego przyjaciela. Znalazł go, aż w województwie świętokrzyskim i sprowadzał do Krakowa. Nazywa się Bazz i ma 5lat.

Chwilowo mój pokój wygląda tak:
Zaprewne jeszcze sporo się zmieni, ale chciałam żeby było na razie jak najmilej.



Pizza i Biiru w łóżku= noc idealna

 A tu macie idealny przykład 'jak nie robić omletu'. To nawet nie przypominało omletu. Przypalona kupa bez kształtu.

Nasze śniadanko.
I obiadek!
A teraz zmykam robić więcej frytek. Co prawda nie mam siły obierać ziemniaków bo jestem chora ale... Chce frytki!


7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. oj tak xd. prawie doslownie zabila mnie w nocy kiedy z czelusci mroku zaatakowaly mnie swiecace plemniki xd

      Usuń
  2. świetna deska! gdzie ją kupiłaś? :O też sobie taką sprawię xD chyba, że jest w wersji "męskie członki" xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byla juz jak sie wprowadzilismy, na allegro mysle ze spokojnie dorwiesz xD
      w leroy merlin byla taka w drut kolczasty i zyletki wiec wiesz xd..

      Usuń
  3. Lemur <3<3<3 chce takiego :)! Boski po prostu, a deska mnie rozwaliła na łopatki - extra!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Łoo ta deska~! xDDDD Uroczy pokoik :3 To lustro jest takie wielkie O.o Lemur świetny :3 Tymi swoimi pizzami robisz wielkiego smaka Też bym taką zjadła :)

    OdpowiedzUsuń

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.