Kozystajac z wifi.
Siedze sobie wlasnie z Biiru w bk i opychamy sie smieciowym amciu. Wszystkie prezenty kupione wiec mamy chwile do poleniuchowania. Ciesze sie ze wrocil mi humor. Znowu szczerze sie jak jakis glupek.
I paczcie co dostalam od niego pod choinke!
Ja wstanę rano i będę robić prezenty ręcznie ;-;
OdpowiedzUsuńja recznie robilam pierniczki i grawerke na prezencie dla Irka. No i kupony na 'co tylko chcesz'
OdpowiedzUsuń