piątek, 27 września 2013

78. Ruda!


Nie był to może zamierzony efekt, ale moje włosy aktualnie są rude! Niebawem zmienią kolor na jaśniejszy, miedziany, ale na chwilę obecna już ich nie torturuje rozjaśnianiem.


W dodatku przyszło mi kilka kolejnych rzeczy z ebaya. Puder mineralny, Spódnica, której zdjęcia wrzucę innym razem,rozpychacze dla Biiru oraz paluszki do zaznaczania stron w książkach.



Puder jest baaardzo jasny, ale nie biały i chwała mu za to. Bardzo dobrze trzyma sie skóry i o dziwo również kryje. Nigdy nie oczekiwałam po pudrach krycia gdyż nie służą mi jako kolejna warstwa makijażu, a raczej zmatowienie buzi. A tu taka niespodzianka! Jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Zobaczymy jak będzie sie sprawował na dłuższą metę.

5 komentarzy:

  1. Jaka słodka ;3
    Również musiałabym zainwestować w taki puder xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie Ci, ale wcześniej chyba miałaś lepszy kolor ;P

    http://dream-to-be-somebody.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są teraz na etapie przejściowym tak wiec to nie ostateczny efekt. zobaczymy jaki będzie finish ^^

      Usuń
  3. Strasznie popaliłaś włosy. Podejrzewam, że rozjaśniacz syoss'a albo joanny ci to zrobił. Polecam Ci podcięcie ich, olejowanie przez miesiąc, nawilżenie i ostatecznie następne rozjaśnianie dopiero wtedy. Od razu mówię, że do swoich białych włosów nie wrócisz... zostanie Ci żółtawy blond. Żółci nie zlikwidujesz niczym niestety.

    OdpowiedzUsuń

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.