środa, 21 sierpnia 2013

46. i przeziębienie.

No i nici z kina.

Wczoraj wracaliśmy przez deszcz do domu i najwidoczniej to jest powodem naszej choroby. Dzisiejszy dzień niestety spędzimy w domu oglądając filmy na komputerze. Kiedy tylko wyzdrowiejemy lecimy do kina!


1 komentarz:

  1. Witaj w klubie - mnie również przeziębiło podczas gdy błądziłam podczas ulewy z przyjaciółką po centrum Nowej Huty D:

    OdpowiedzUsuń

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.