Tak jak obiecałam wreszcie mam jakieś normalne zdjęcia. Po szkole wybrałam się z Irkiem na rynek. Pierw połaziliśmy po galerii przeglądając rożne gry. Przydałoby się kupić coś nowego ( no i prezentu urodzinowy dla Irka).
Oczywiście obowiązkowa była wizyta w BK, bo m tacy grubi i wiecznie głodni.
|  | 
| Chcesz frytkę ? | 
|  | 
| <3 | 
Wciąż zapraszam do sklepu i namawiam do zakupów. Chętnie się potarguję, a cel wciąż ten sam- prezent urodzinowy dla Irka ^^ >KLIK<
 





 
Ale słodko *^*
OdpowiedzUsuńŚlicznie razem wyglądacie
Dużo szczęścia dla Was :* Ja już tak dawno nie jadłam fast foodów, że nie pamiętam już jak smakują ;p
OdpowiedzUsuń