czwartek, 29 sierpnia 2013

57. Wreszcie się gdzieś ruszyłam!


Notkę dodaje dopiero dziś ponieważ wczoraj miałam tak zajęty dzień, ze nie było nawet chwili by ja napisać. Wreszcie ruszyłam sie z domu! Jest to wielki wyczyn gdyż ostatnio większość czasu spędzam w domu przed komputerem.
Na rynku ja i Teru umówiłyśmy sie ze znajomymi. początkowo myślałyśmy , ze to będzie kolejny z tych nudnych dni. Zostałyśmy jednak bardzo mile zaskoczone, ponieważ cały dzień się uśmiechałyśmy. Udowodniłyśmy sobie również, że zabawa bez alkoholu możne być równie, a nawet bardziej fajna!






Na noc zostałam u Teru. Zasnęłyśmy dość szybko zmęczone całym dniem. No ale przed snem kolacja :3


A na koniec moja wczorajsza zdobycz:



Dzisiaj meet organizowany rzez znajomego wiec idę się ogarniać.
papa!

1 komentarz:

★ Dziękuję za wszystkie komentarze, to właśnie one motywują mnie do dalszej pracy nad blogiem!
♡ Nie zostawiaj w nich linku, doskonale wiem jak trafić na Twojego bloga.